Uważam tatuaże za zbędne i szpecące, ale jak ktoś chce sobie takowe zrobić, to jego prawo i tego prawa będę bronił. Dotyczy to też piercingu, różnych wyuzdanych form seksu (tak długo, jak odbywają się za dobrowolną i świadomą zgodą wszystkich zainteresowanych) itp itd. A moje prawo - mówić, że mi się nie podoba.
Uważam tatuaże za zbędne i szpecące, ale jak ktoś chce sobie takowe zrobić, to jego prawo i tego prawa będę bronił. Dotyczy to też piercingu, różnych wyuzdanych form seksu (tak długo, jak odbywają się za dobrowolną i świadomą zgodą wszystkich zainteresowanych) itp itd. A moje prawo - mówić, że mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuń